Zakochanie a zauroczenie.

Hypnotize

Czy kiedykolwiek się zauroczyłaś?
Czy kiedykolwiek się zakochałaś?
Czy przetrwało to do tej chwili?
Co sądzicie o tych dwóch rzeczach? Jest to wg. was to samo, czy coś innego? Wyraź swoje zdanie.

Mandaryś.

Zakochałam się w przedszkolu. W koledze.
Ale wiecie. Ponoc w okresie 5 lat człowiek doznaje strzały amora ^^.
A zauroczyłam tysiąc razy.
Dziwne to takie według mnie. Zeby 11 latkowie mowili do siebie ze sie kochaja .
Bardzo to dziwne x , x.

Hypnotize

ja te dwie rzeczy uważam za dwie inne.. całkowicie inne.
zauroczenie - nie raz słyszę "jaki on śliczny, chyba się zakochałam" ;x tu chodzi o wygląd... o to, że się dziewczynie chłopak podoba lub odwrotnie...
zakochanie - kochać można całego człowieka, a nie jego urodę.. charakter, sposób bycia... wszystko.
ja wszystko to co było i minęło za zauroczenia. teraz jakoś jestem w takim wieku... znaczy zmienił mi się charakter, moje myśli. podstawówka to inny świat ;x. w gim o wszystkim mam inne zdanie. jakoś.. hmm, czuję że nie jestem gotowa na miłość, 'chodzenie', że to jest w moim wieku bez sensu Wink

w podstawówce to co innego..

Morfia

Zauroczenie - wielbisz wygląd.
Zakochanie - wielbisz duszę.
Nie sądzę, aby to drugie - takie prawdziwe, szlachetne - mogło nastąpić po 14., 15. roku życia.

adelia.

Zauroczona byłam wiele razy, zakochana tylko raz. Zakochanie trwało dwa lata, skończyło się niestety. Zostały tylko wspomnienia. Nie to samo ! Zauroczonym można być ledwo poznanym kolesiem, bo jaki to on przystojny, a zakochanym jest się wtedy, gdy człowiek akceptuje wszystkie jego wady.